photoexpress.com |
- Tłuszcz jest ekstra! - opowiadał uszczęśliwiony - żyję tylko dzięki niemu!
Peter zapamięta tę noc do końca życia, noc, gdy w swoim własnym domu został napadnięty i postrzelony.
- To był piątek - zeznawał po napadzie - zasnąłem przed telewizorem, gdy nagle usłyszałem hałas. Poderwałem się z sofy i stanąłem oko w oko ze złodziejem. On miał broń! Chciałem ją wyszarpnąć, zaczęliśmy się szamotać, gdy rewolwer wystrzelił! Poczułem ból i straciłem przytomność.
Jak się okazało, strzał, który dla szczupłej osoby mógł okazać się śmiertelny, dla Morgana takim nie był. Kula ugrzęzła w tłuszczu napadniętego. (Morgan jest potężnym i otyłym mężczyzną, waży ponad 160 kilogramów)
"Kuloodporny Grubas", jak nazywany jest obecnie Peter w miasteczku, wyszedł ze szpitala po zaledwie 4 dniach. Lekarze nigdy nie spotkali się z podobnym przypadkiem. Podkreślają, że tylko dzięki ogromnej tkance tłuszczowej napad nie zakończył się tragedią. Jak widać, nie zawsze tłuszcz jest "cichym zabójcą".
- Nikt mnie nigdy nie przekona, że bycie grubasem jest niezdrowe - w każdym wywiadzie powtarza Peter - mój przykład pokazuje, że nie zawsze się to sprawdza. Jestem gruby i dzięki temu żyję. Grube jest piękne!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz