Indyjski rolnik, Kailash Singh (73 l.), wziął sobie do serca powiedzenie: "Częste mycie skraca życie" i od 45 lat starannie unika wody. Przestał się myć zaraz po ślubie w 1974 roku i nikt, od tamtej pory, nie jest w stanie skłonić mężczyznę do wzięcia chociażby prysznica, nie mówiąc o kąpieli.
Oprócz unikania wody Singh nie obcina również włosów i jest obecnie posiadaczem ogromnych dredów, które mogą zachwycić każdego fana reggae na świecie.
Dlaczego Singh przestał się myć? Jak opowiada w wywiadach, zrobił to, gdy lokalny kapłan powiedział mu, że gdy przestanie się myć, to zostanie ojcem utalentowanego syna. Niestety, jak do tej pory zalecany sposób nie pomógł - mężczyzna ma siedem córek!
Singh nie uważa się za brudasa i odrzuca wszelkie próby zagonienia go do kąpieli. "Co wieczór biorę ogniową kąpiel i czuje się czysty" - opowiada. Co obejmuje "ogniowa kąpiel"? Palenie marihuany, modlitwy do Siwy oraz tańce wokół ogniska. Zważywszy, że temperatury w wiosce mężczyzny nierzadko przekraczają 47 stopni Celcjusza, trzeba docenić skuteczność jego ognistych kąpieli.
To cud, że Sigh jeszcze żyje!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz