photoexpress.com |
- Po prostu kładzie sobie palec w tyłek w czasie kręcenia kołem ruletki - wyjaśnia Juan - Robi to bardzo rzadko. Ale kiedy to robi, padają największe wygrane. Ludzie mówią, że to znak i wtedy podbijają największe stawki. Jedni momentalnie się bogacą, inni tracą miliony.
Kim jest krupier z palcem w pupie?
- To trzydziestodwuletni mieszkaniec okolic - zdradza właściciel kasyna o pseudonimie Goldie - Pracuje u nas od dziesięciu lat. Nie lubię, kiedy rozmawia z obcymi. To u nas zabronione.
Czy gest wykonywany przez krupiera nie jest pozorowany?
- Wiele osób mówi, że robi to, kiedy naje się za dużo burito - śmieje sie Consuela, kelnerka - Nie chce mieć burito w spodniach i musi sobie pomagać.
Są jednak osoby, które uważają, że jest zupełnie inaczej.
- To jakiś znak, którego nie można w żaden sposób zlekceważyć - mówi Alfonso, jeden ze stałych bywalców kasyna - Sam byłem świadkiem, jak krupier chwilę przed zakręceniem kołem wsadził sobie mimochodem palec w tyłek. Miał przy tym minę tak niewinną, że to nie mogło być pozorowane. Zauważyłem to i podwoiłem stawkę. Wygrałem!
Krupier staje się prawdziwą atrakcją kasyna. Są nawet ludzie, którzy obserwują go przez lornetki w oczekiwaniu na tajemniczy gest. Sam krupier zachowuje się tak, jakby o niczym nie wiedział.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz